• » RiderBlog
  • » michal-k
  • » "Projekt Daytona 675 czyli koń gotowy (prawie) do biegu!"
Najnowsze komentarze
Panowie, większość z nas nie potra...
Ja od blisko 10 lat jeżdżę tylko w...
to Ty jesteś bardziej rozpoznawaln...
Ha ha, ten gość już chyba słynie z...
Więcej komentarzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki

25.03.2017 18:52

"Projekt Daytona 675 czyli koń gotowy (prawie) do biegu!"

Z daytoną jestem od sieprnia zeszłego roku… Jak to po zakupie „nowego” moto mimo, że poprzedni właścicel Jacek mocno go dopracował gdzieś z tyłu głowy miałem już plany dalszego doposażenia... Po zakupie Daytony z racji tego, że się spłukałem :P nie było zbytnio $ aby bawić się od zaraz w dokładanie gratów do Triumph'a… Ale także z racji kończącego się sezonu dalsze zmiany postanowiłem odłożyć w czasie… Od sierpnia do zakończenia sezonu zrobiłem niewiele km. Tak naprawdę kilka wypadów, jedna „obstawka ślubu”, fajne spotkanie z Dzieciakami z Domu Dziecka i byłoby na tyle z latania 675… W listopadzie przed moimi urodzinami Triumph zrobil mi psikusa... Miałem ochotę posłuchać gangu silnika no i… KLOPS! Przekreciłem kluczyk, jak zwykłe pojawiła się kolorowa karuzela na wyświetlaczu ale moto… nie odpaliło… Tak więc na urodziny sprawiłem sobie nowy akumulator VARTY w technologii AGM ;) Jako ciekawostkę mogę dopowiedzieć, że poprzedni wytrzymał całe dwa lata (jakiś mało znanej marki – nie pamiętam nawet jakiej)…

Była zima – czas przemyśleń…

Wczesną zimą zrobiłem kosztorys czego bym potrzebował aby moto było w 100% takie jakiego bym sobie życzył… Ogólnie jak zwykle słabo to wyglądało ponieważ znowu wyszło części za kilka tysięcy :P No ale idąc na jakiś tam kompromis postanowiłem też poszukać części z używek ;)

Pierwsza rzecz…

Bardzo fajnie z zadupkiem kompnuje się nakładka zamiast siedzenia pasażera ;) W nieszczęściu znalazł się mój dobry kolega, który niestety miał dzwona również Daytoną tyle, że nowszym modelem… Jak wiadomo wiele częsci jest wspólnych. I tak się złożyło, że po szkodzie całkowitej ta nakładka została, więc dogadaliśmy się co do ceny i trafiła do mojego moto ;)

Lepiej zabezpieczyć w razie gleby…

Mimo, że Daytona jest wyposażona we wszelakiej maści crash-pady, to z racji moich planów torowania postanowiłem zaopatrzyć Triumpha w osłony dekli w razie „W” :P Poczytałem, pogdałem na forum z chłopakami, którzy torują i wybór padł na GB Racing… Jeden z użytkowników posiadający sklep z akcesoriami zrobił mi dobrą ofertę i tak osłony już siedzą na moto ;)

Tail light

Z racji tego, że lampa tylna jest fabrycznie w kolorze czerownym, podobnie jak ogon i pozostałe plastiki w mojej Tornado Red postanowiłem coś z nią zrobić ;) Lampa jest w technologii LED więc nie było sensu jej wymieniać. W związku z tym trochę ją przyciemniłem specjalnie dedykowanym lakierem ;) Lampa została zmatowana a nastepnie polakierowana. Wygląda teraz zdecydowanie lepiej, światło przenika praktycznie jak w oryginale co nie budzi żadnych zastrzeżeń. Wygląda jak typowa lampa w stylu "smoke" ;) 

Będzie wydech!!!

Uważam, że inwestycja w wydech ma sens, bo znacząco poprawia dźwięk praktycznie każdej maszyny ;) Ponadto w jakimś sensie wpływa na bezpieczeństwo… Moim zdaniem jeśli jest trochę głośniej to może być ciut bezpieczniej ;) Szybciej usłyszą :P Wiele też osób twierdziło, że moto „pięknie gada” ale jest trochę zbyt ciche…  Dlatego postanwiłem poszukać jakiegoś akcesoryjnego tłumika, natomiast wiadomo, że ciężko o akcesroyjne graty do Daytony w PL więc postanowiłem pogadać z Kolegą mieszkającym w UK ;) Od kilku lat mam internetowy kontakt, poznaliśmy się na forum kawasaki. Tak się złożyło, że sprzedał mi wiele gratów, bądź też załatwił z UK. Jak wiadomo tam rynek jest zdecydowanie bardziej bogaty, jest po prostu więcej akcesoriów niż u nas… Wybór ogromny, ponadto można wiele rzeczy w używce wyrwać za przysłowiowe grosze. Pogdaliśmy sobie przez fb, że jakby trafił na jakiś wydech używkę to da znać ;) Po jakimś czasie w dobrej cenie trafił się Scorpion ;) Szybka decyzja i tłumik trafił po kilkunastu dniach do PL, razem z rurą dolotową i nową uszczelką made by Triumph ;) Z racji  tego, że tłumik był używany trzeba było go odświeżyć i doprowadzić do porządku ;) został wyszczyszony, wypolerowany, otrzymał nowe naklejki i wygląda prawie jak funkiel nówka :) Wydech został już założony!!! Już na pierwszy rzut oka jest on zdecydowanie lżejszy, jeśli dobrze pamiętam około 5 kg w stosunku do serii. Dzwięk po odpaleniu motocykla spowodował, że przyszły mi ciary po plecach! Jest PETARDA! Żona stwierdziła, że mój "fanklub" wśród sąsiadów na pewno urośnie :D No właśnie, i co teraz? Sam nie wiem czy przypadkiem nie jest za głośno :P Chyba się jednak starzeję :P Niestety nie miałem jeszcze okazji z nim pojeździć i przetestować… Jeśli zostane przy Scorpionie to będę musiał jeszcze wgrać mapę pod wydech sportowy i byłoby na tyle ;) Taka drobna dygresja odnośnie projektowania motocykla, planowania wielu podzespołów przez inżynierów. Sama wymiana tłumika nie jest skomplikowana, natomiast po zamontowaniu pojawił się pewien problem… Otóż nie było do czego przymocować ogona z tablicą i kierunkami ;) Okazało się, że inżynierowie z Hinckley tak to przemyśleli aby wszystko było solidne zmontowane, że wspornik tablicy bezpośrednio jest przykręcny do tłumika który ma wyspawane po bokach specjalne uchwyty. Dobrze pomyślane, natomiast wydechy akcesoryjne tego nie mają :P No ale na szczęście w stelażu zadupka były jeszcze fabrycznie wyspawane jakby uszy i nie było kłopotu aby tam własnie przykręcić ogon ;)

Przy okazji wątku z tłumikiem serdeczne podziękowania dla Tobiego za znalezienie, oraz Darka, za pomoc przy renowacji Scorpiona ;) A jeśli chodzi o Tobiego to mogę stwierdzić, że nie było motocykla do którego nie dołożyłbym gratów załatwionych przez Niego ;)

Nie potrzebne do szczęścia ale? ;)

Z rzeczy mniej potrzebnych a które z czasem chcałbym dołozyć będzie jakiś fajny tankpad, może paski na felgi i chyba na tym zakończę „ten projekt” ;) Z drugiej strony nie ma co przesadzać aby nie zrobić choinki ;)  

Kolejne na liście…

Z takich bardziej potrzebnych rzeczy to pozostal mi do zakupienia filtr powietrza. Prawdopodobnie padnie wybór na MWR… Zdecydowanie najdroższy, ale z tego co czytałem na forach anglojęzycznych polecany i daje chyba najlepsze efekty... Do motocykla w wersji „road” dla komfortu podróżowania przyda się wyższa szyba typu double bubble ;) Tutaj jeszcze nie mam upatrzonego producenta… Ale to już zakup w późniejszym czasie ;) Muszę jeszcze wymienić olej z filtrem ale to też na spokojnie bo nie tak dawno był wymieniany, natomiast zwyczajowo przed każdym sezonem wymieniam ;)

LwG

Komentarze : 2
2017-03-27 21:13:45 michal-k

Brunovy - lampę możesz przyciemnić dedykowanym lakierem transparentnym w sprayu do przyciemniania lamp, np. z oferty firmy MOTIP (w opcji widziałem wersję black i red). Moja jest po dwóch cienkich warstwach ;) Diody LED przenikają jak przez OEM. Oczywiście im więcej warstw tym lampa będzie ciemniejsza, ale też z przenikaniem światła będzie słabiej... Druga opcja przyciemnienia to jak do zwykłego bezbarwnego (klaru) dodasz trochę czarnego pigmentu...

2017-03-27 17:17:37 Brunovy

Jaka to farba do tej lampy?

  • Dodaj komentarz