Dzisiejszy wpis będzie zupełnie innym od poprzednich ;) Krótki, konkretny a przede wszystkim w SŁUSZNYM CELU :D

"Spoleczność motocyklistów to wspaniali ludzie!!! :) "

Dlaczego??? Ponieważ w 99% dajemy z siebie zdecydowanie więcej, od innych nazwijmy to „grup", m.in organizując akcje związne z honorowym oddawaniem krwi (przykładowo MotoSerce). Poza tym, bardzo często to właśnie Motocykliści organizują akcje dla Domów Dziecka, związane ze zbieraniem $ na prezenty dla biednych Dzieciaków, Akcje Moto Mikołaje itp. które mają na celu wspierać tych najbardziej potrzebujących!

"Moja przygoda z DKMS… - fundacją walczącą z nowotorami krwi!"

DKMS to fundacja zajmująca się – pokonywaniem nowotworów krwi! Jest to idea związana z propagowaniem dawstwa szpiku...

Moja „współpraca” z DKMS rozpoczęła się kilka lat wstecz, kiedy na jednym z forum motocyklistów na którym działałem okazało się, że jeden z kolegów zachorował na białaczkę… Wcześniej wielu z nas, nie interesowało się tym tematem bo tak naprawdę nikt nie potrzebował jako takiej pomocy. Po tej niestety tragicznej informacji zaczęliśmy rejestrować się jako potencjalni dawcy szpiku i każdy już był w pełnej gotowości aby pomóc (nie tylko Łukaszowi)…

"Rejestracja"

Aby zostać potencjalnym dawcą szpiku wystarczy jedynie zarejestrować się na stronie: https://www.dkms.pl/pl/zostan-dawca i zamówić tzw. pakiet startowy, następnie wypełnić formularz i pobrać wymaz z jamy ustnej i całość odesłać z powrotem do Fundacji.

„Kilka lat”…

Po oddaniu pierwszej mojej próbki do badań i próby odnalezienia „mojego bliźniaka genetycznego” wciąż czekam… 

„Nastąpił przełom?”

Pod koniec zeszłego roku niesamowicie się ucieszyłem! Otrzymałem list z fundacji DKMS, że moje „próbki” mogą być zgodne z potencjalnym biorącą, w związku z czym zostałem poproszony o zgłoszenie się do specjalnego punktu i oddania dodatkowej próbki krwi do bardziej szczegółowych badań… Oczywiście się zgłosiłem, próbka poszła… Mam nadzieję, że „odnajdzie” się mój bliźniak genetyczny i będę mógł mu pomóc :) 

„Podsumowując”

Jak wiadomo koszty wykonywania badań i kwalifikacji dawców są mega drogie, a fundacja potrzebuje stałego wsparcia finansowego dlatego prośba do Was Wszystkich, Motocyklistow, Motocyklistek i nie tylko: Po pierwsze aby się rejestrować - to nic nie kosztuje :D A po drugie jeśli chcecie i możecie to wspomóc fundację finansowo, np. jeżeli nadal nie podjęliście decyzji, komu chcielibyście przekazać 1% swojego podatku – zachęcam aby wskazać Fundację DKMS :) Te środki na pewno się będą zmarnowane!!!

LwG